Zabawki potrafią być cenną nagrodą dla psów, wykorzystujemy je na wyjazdach, spacerach czy treningach. Jednak nie każda wywołuje ten sam zachwyt u naszych czworonogów, dlatego dzisiaj zestawię 5 niedrogich, bo do 40zł zabawek, które przestowaliśmy i się sprawdzają. Ceny będą podawane za rozmiary, które my posiadamy :)
5. KONG Classic
Jest to nasz zdecydowany must have. Najczęściej używam go na wyjazdach, żeby pies miał zajęcie jak zostawiam go samego. Wtedy mrożony KONG idealnie się sprawdza, a jednocześnie zaspokoja potrzebę żucia i gryzienia. Wspomnę, że jest to dość wytrzymała zabawka - przetrwała szczęki teriera i owczarka :D Cena za rozmiar L - 32,80zł (KLIK)
4. Max Glow Ball
Max Glow - czyli piłka świecąca w ciemności! Tak, tak moi drodzy - jeśli tak jak ja gubicie piłki po nocach to jest to dla was świetne rozwiązanie :P Świeci intensywnym zielonym kolorem i bez problemu wytrzymuje półgodzinny spacer czy trening. W domu natomiast Abi kocha ją ciumkać. Plusem są też dwa otwory w piłce przez które bez problemu można przewlec sznurek lub wrzucić smaki. Cena za rozmiar S - 21,50zł (KLIK)
3. Piłka ażurowa
Ta niepozorna piłka podbiła serca wszystkich moich psów. Często zabieram ją na trening obi, bo mogę nią zarówno daleko rzucić jak i wygodnie się poszarpać. Psy bardzo pewnie trzymają ażura i nie ślizga się on w ich pyskach. Dodatkowo łatwo się ją czyści, więc nie boję się jej zabrać w ekstremalne warunki :P Cena za rozmiar S - 25,90zł (KLIK), za rozmiar L - 39zł (KLIK)
2. Liker na sznurku
Liker jest naszym nowym odkryciem, dotychczas Abi miała okazję testować tylko pullery. Likera kupiłam po raz pierwszy podczas zawodów obi 2.06 - minęło kilka tygodni i już mam u siebie trzy sztuki :P Ta piłka zdecydowanie przypadła nam do gustu i już nawet nie wyciągam jej z nerki. Terierek akurat upodobał sobie sznurek do szarpania, ale na piłce jakieś ślady zębów też są ;) Plusem jest to, że unosi się na wodzie, dlatego często służy nam do aportowania właśnie w jeziorkach. Cena za rozmiar M - 26,50zł (KLIK)
1. Owca Basic
Jakoś tak od zawsze chciałam kupić szarpak z naturalnym futrem, ale nie było okazji. W końcu robiłam większe zamówienie, więc wrzuciłam też do koszyka owcę. Abi zobaczyła ją po raz pierwszy w trakcie treningowych zawodów obi - dzięki temu uzyskałam od suczy superowy wyraz pracy <3 Od tego czasu regularnie używam jej jako extra nagrody za przywołanie czy piękne wykonanie ćwiczenia. Dodatkowo nawet niezabawkowy york poszarpał się owcą, także jest moc! Cena za rozmiar S - 32,80zł (KLIK)
A jakie są wasze ulubione zabawki? Pozdrawiamy Power Team :D
A jakie są wasze ulubione zabawki? Pozdrawiamy Power Team :D
Mamy wszystkie zabawki z tego posta oprócz konga. Wszystkie super się sprawdzają. Ja bym dodała do tej listy piszczącego chuckita który jest ulubioną zabawką Daisy. Pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńChuckita nie mamy - niby kultowa zabawka, a jakoś nie zagościła w naszym domu. Czas to zmienić :P
Usuńu nas nie ma planetki i konga więc też nasza kolekcja nie jest „pełna” 😂
UsuńNasze ulubione zabawki to zdecydowanie wszystkie pozycje ala kong, do których można wrzucić żarcie :) Piłki według Soni mogłyby nie istnieć :P
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie,
www.kreatywniezpsem.blogspot.com
Ah te yorki - mój też ubóstwia głównie zabawki na żarcie, dlatego cieszę się jak dziecko gdy zainteresuje się owcą/piłką :P
UsuńU nas piłki to zdecydowanie hit, liker super się sprawdził. Kongi nie wzbudzają zbytnio zainteresowania Lusi. Nasza lista była by podobna ale zamiast konga puller. :D
OdpowiedzUsuńZapraszamy do nas :)
http://pieslusia.blogspot.com/?m=1
A wiesz, że zastanawiałam się na pullerem :P
Usuń